WUKS Ruda Wielka 2 - 2 KS Maków

Na zwycięstwo przyjdzie nam poczekać kolejny tydzień.

Remisem zakończył się mecz ósmej kolejki B Klasy między KSem Maków a WUKSem Ruda Wielka. Wynik 2:2 z pewnością nie zadowoli naszych kibiców, gdyż spotkanie to można nazwać festiwalem niewykorzystanych sytuacji, który to zaserwowali nam nasi podopieczni. W trakcie meczu dwa razy musieliśmy odrabiać straty. Już na początku spotkania fatalny błąd popełnił nasz bramkarz. Piłka, która nie powinna sprawić najmniejszego kłopotu naszemu golkiperowi, znalazła miejsce między jego ramieniem i wpadła do bramki. Po stracie gola wyraźnie ruszyliśmy do przodu. Chwilę po utracie pierwszej bramki sytuacji sam na sam nie wykorzystał Kamil Jankowski. Dwa strzały głową po rzutach rożnych Radosława Bredłowskiego pewnie wpadały w ręce bramkarza gości. Mocnym strzałem z dustansu popisał się Piotr Masiarz, który obił poprzeczkę Makowa. Swoje okazje w pierwszej połowie mieli również Arkadiusz Tomczyk oraz Maciej Sala, który nota bene grał tego dnia świetne zawody. Dopiero w 10 minucie drugiej połowy meczu do remisu doprowadził Sylwester Tomczyk, który po rzucie z autu sprytnie odbił piłkę głową lobując bramkarza gości. Niestety zamiast iść za ciosem parę minut po wyrównaniu znów tracimy bramkę na 2:1. Po wyraźnych błędach naszej obrony zawodnik gości zmieścił piłkę obok naszego słupka. Utrata gola nie zniechęciła naszych piłkarzy. Graliśmy piłką, stwarzaliśmy okazję. Niestety gra na połowie rywala i wyraźna przewaga w posiadaniu piłki nie przekładała się na wynik. Dopiero w końcówce meczu do stanu 2:2 doprowadził nie kto inny jak znów Sylwester Tomczyk. Mocno bita piłka z rzutu wolnego sprawiła spore kłopoty bramkarzowi co wykorzystał Sylwek, który zaliczył już trzecie trafienie w sezonie. Drużyna z Makowa kończyła mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla swojego obrońcy. Ostatnie minuty meczu to ciągła ofensywa WUKSu i obrona Makowa. Ewidentny faul w polu karnym który, został niewychwycony przez arbitra przyniósł jedynie żółtą kartkę dla naszego napastnika za symulowanie. W tym ostatnim niezastąpieni byli gracze z Makowa, którzy co rusz leżeli na murawie.

WUKS Ruda Wielka 2 : 2 KS Maków